Pyza, Pyzysia, Pyziolek

blyskkottanna

Imię: Pyza.

Imię numer 2: Landrynka (ku pamięci uciekłej Landrynki {*}).

Hobby: Jedzenie, jedzenie, jedzenie i jedzenie! :D.

Ulubione jedzenie: Zje wszystko.

Sztuczki: Oprócz reagowania na imię i korzystania z kuwety, nie umie sztuczek.

Kupiłam: W dniu swych urodzin - to jest 28.09.2009.
____________________
Jest chyba syryjką naturalną. Więcej dopiszę kiedy indziej.
Zdjęć nie mam.

Julka (KRUSZYNKA)

Dzięki za pamięć o Landrynce! I dodaj zdjęcia.
Pozdrów i pogłaszcz ode mnie Pyzę!

blyskkottanna

Nie mogę dodać zdjęć, bo nie mam, a nie mogę zrobić, bo nie mam z czego.

Julka (KRUSZYNKA)

A z komy?

Proszę nie stawiać sześciu znaków zapytania! Zostawiam jeden, resztę usuwam. - Mod. Łatka

blyskkottanna

Nie, nie uraziłaś! Ale ja się cieszę, że syryjek. I ona je poza klatką! Wiem, wiem, nic w tym nadzwyczajnego, no ale Błyskotka nic nigdy nie jadła poza klatką.

blyskkottanna

[link widoczny dla zalogowanych]
To Pyziolek :D!
Na takiej piramidce :D.
[link widoczny dla zalogowanych]
W koszyczku :D.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na wyższej piramidce :D.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na moich rękach :D.
---
To na razie tyle :D.

Discovery

bardzo ładny chomiczek, miałem kiedys takiego, dżungarka

blyskkottanna

Takiego?
Czyli, że rudego dżungarka?!
---
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu ze mną.
[link widoczny dla zalogowanych]
I tu także :D.

Discovery

Rudy - on był lekko ciemniejszy, ale naprawdę minimalnie ciemniejszy. Ale miał takie same ubarwienie, w tym samym miejscu Wink

blyskkottanna

Rudy dżungarek?
Może był to mały syryjek?

Discovery

nie

Na chomikach znam się dość dobrze. Zresztą w sklepie nawet mówili że to dżungarek, nie sklepowa ale hodowca, który przyjechał podpisywać umowę z zoologiem. Wtedy z nim pogadałem o chomikach.

blyskkottanna

Myślałam, że są dżungarki: perłowe (białe), szafirowe (szare) i naturalne (ciemnego koloru), i tyle...
Może dodasz zdjęcia?

Discovery

Fotek nie mam.

Coś takiego miałem.

blyskkottanna

To na 100% syryjski chomik.

Discovery

Ale jakim prawem, różnił się TYLKO kolorem, a hodowca zapewniał ze to dżungar. Nawet sprzedawczyni <zdziwko>